Jak nie dać własnego życia spieprzyć dziecku?
Natknęłam się na książkę Marceli Mikołaj o tytule "Jak nie spieprzyć życia swojemu dziecku". Nie zgłębiając jej środka i skupiając się na tytule, z automatu pomyślałam, że tematem sprawy powinno być jak nie dać własnego życia spieprzyć dziecku? Nie będą nam gówniarze psuć krwi! Na to pozwolić nie wolno!
Jak nie pozwolić, aby własne dziecko spieprzyło nam życie? Czy nie pozwolić, oznacza zabronić? Jeśli zabronić, to czego - no chyba wszystkiego, co może nas doprowadzić do ruiny. Zabronić wkurzania nas, umęczenia, wpędzania w poczucie winy, odejmowania wartości.
Na pewno zabronić nas złościć, a nawet doprowadzać do szału, co robią na każdym kroku. Karać, bezwzględnie karać, kiedy przez nich nie dbamy o własne potrzeby, albo kiedy znów na coś nas naciągnęli, mali manipulanci. Karać za to, że ulegliśmy gdy bezczelnie wymuszali i szantażowali nas emocjonalnie. Tępić kiedy pyskują, są niewdzięczni i robią nam tyle przykrości.
Robić to wszystko tak długo, aż się odczepią , my odetchniemy z ulgą i zapanuje święty spokój...
Oczywiście to wszystko to droga do kapitulacji rodzicielskiej. Droga najgorsza z możliwych. Bo to nie dzieci nas dręczą, męczą, manipulują nami, złoszczą nas i robią nam źle, bo takie są i robią to celowo.
O dzieciach trzeba myśleć jak o dorosłych. To nie ludzie nas denerwują, smucą, dręczą i złoszczą. To my się na nich denerwujemy i złościmy, to my czujemy się dręczeni przez innych i przez nich ranieni, zasmucani. Kiedy dajemy się ponieść albo nie dbamy o własne potrzeby, to nie dzieje się przez innych ludzi.
Nasze życie emocjonalne jest w naszych umysłach i zawiera się w naszych myślach. Z naszych przekonań powstają nasze stany emocjonalne. Inni ludzie, dorośli czy dzieci, nie mogą zmieniać naszego myślenia w naszych głowach, to niemożliwe.
Emocje nie biorą się z serca. Biorą się z głowy, są konsekwencją tego, jak myślimy. I tylko my możemy to zmienić.
Myślisz, że inni decydują o tym, jak się czujemy?
To wygodne, bo łatwiej jest powiedzieć, że inni mają się zmienić, niż zmienić coś w sobie samym.
Nie daj swojemu dziecku spieprzyć sobie życia. Nie wmów mu, że Twoje uczucia to jego wina, że Twoje decyzje to jego odpowiedzialność. Nie pozwól by ono dźwigało ciężar Twojej niedojrzałości, nieudolności i słabości.
Swoje życie możesz spieprzyć tylko sobie sam.
********************************
Styl wyjaśniania rzeczywistości - optymizm i pesymizm
Więcej o kryzysie
O kryzysie i roli coachingu
Jak zmieniać swoje życie?