W każdej rodzinie istnieją jakieś zasady współżycia.
Ustalone, bądź nie, konstruktywne albo wręcz przeciwnie, ale są.
Można je dookreślić, żeby pamiętać o tym na co dzień. Wielu zachowań w ferworze obowiązków i natłoku emocji się nie przestrzega, odpowiedzialność czasem rozmywa się, umyka, albo nie jest sprawiedliwie rozdzielona, bo zrzuca się ją np. tylko na dziecko albo tylko na rodzica.
Polecam wszystkim i każdemu utworzenie listy wartości, które scalają rodzinę i wspierają wzajemny szacunek. To nie tylko daje poczucie wspólnoty, ale też dyscyplinuje. Głównie dorosłych, którzy często wymagają, ale wyłącznie od innych i często stosują straszaki czy kary ale tylko względem dzieci... a może tak zacząć od siebie? Dać przykład? Być wzorem zamiast srogim nauczycielem?
My – dorośli – też jesteśmy w gruncie rzeczy dziećmi, bo obowiązuje nas dożywotnia nauka. Tylko nam złudnie się zdaje, że już pozjadaliśmy wszystkie rozumy i możemy tylko pouczać.
Jak to zrobić?
Ustalone zasady współżycia są narzędziem do pracy nad relacją w rodzinie. Są mocnym argumentem i podstawą do konsultacji /negocjacji.
Ustalone zasady, na które zgadza się całą rodzina, za które wszyscy biorą odpowiedzialność i które obiecują przestrzegać, najlepiej spisać. I umieścić w widocznym miejscu, żeby na obiecankach się nie skończyło.
Dlatego, umowę powinny obejmować też tak zwane konsekwencje. I to wszystkich bez wyjątku, nie tylko dziecko, ale też - a nawet przede wszystkim - dorosłych. Bo czemu nie?
W końcu jesteśmy zespołem i gramy do jednej bramki?
Polecam wszystkim i każdemu utworzenie listy wartości, które scalają rodzinę i wspierają wzajemny szacunek. To nie tylko daje poczucie wspólnoty, ale też dyscyplinuje. Głównie dorosłych, którzy często wymagają, ale wyłącznie od innych i stosują straszaki czy kary ale tylko względem dzieci... a może tak zacząć od siebie? Dać przykład? Być wzorem zamiast srogim belfrem?
My – dorośli – też jesteśmy w gruncie rzeczy dziećmi i obowiązuje nas całożyciowa nauka. Tylko nam tak się złudnie zdaje, że już pozjadaliśmy wszystkie rozumy.
Przykładowe zasady współżycia:
- Wymagamy (od siebie i innych)
- Szanujemy (siebie i innych)
- Bycie miłym (dla siebie i innych - nie stosujemy zwrotu być grzecznym, bo jest nieprzejrzyste i różnie rozumiane)
- Mamy prawo do różnych emocji, złości, radości, smutku, płaczu
- Mamy prawo do własnych wyborów
- Nie tolerujemy agresji
- W każdej trudności wspieramy się (nie oceniamy skali trudności, każdy ma swoją)
- Nie obwiniamy innych na nasze własne myśli i uczucia, bierzemy za siebie odpowiedzialność
- Nie robimy sobie złośliwości i przykrości
- Szukamy dowodów na to, że jesteśmy ważni i potrzebni
- Trenujemy cierpliwość, akceptowanie słabości, wyglądu itp
- Mówimy przepraszam
- Jesteśmy najlepsi we własnej skali, bez oglądania się na innych
- Uczymy się na błędach
- .........